"D" jest kosmiczny. Po czterech epizodach stwierdzam, że to postać serialu. Postać. Każde jego pojawienie się odwraca wszystko i wnosi świeżość. Powoduje mój nieustanny uśmiech na pysku. Inteligencja ukryta w niepozornym wizerunku :P
Ja wiem czy taki niepozorny. Jakbym zobaczył takiego bydlaka, jeszcze w wojskowej kurtce, w ciemnym zaułku to bym raczej nie wchodził mu w droge.