Może przesadzam z tym tytułem, ale Pan Janusz jest według mnie w absolutnej czołówce satyryków i aktorem komediowych. Niezwykle naturalny w tym co robi, nic na siłę. Jego skecze za przeproszeniem ;) pt. FIUT czy Ale Plama z Panem Piaseckim, mimo że słuchane już z kilkadziesiąt razy śmieszą zawsze. Szkoda, że został jakby zapomniany przez szklany ekran.