A moim zdaniem w z Solo wypadł świetnie. Takiego młodego Hana Solo właśnie sobie wyobrażałem.
Ja też uważam, że świetnie się spisał w roli w de facto filmie biograficznym. Udanie wcielił się w postać wykreowaną przez Harrisona Forda. Słuszny wybór aktora.
Potwierdzam - całkiem niezła interpretacja roli młodego Hana Solo. Poza tym cały film to jak dla mnie chyba jedna z lepszych produkcji ostatnich kilku części "sagi" Gwiezdnych Wojen. Najbardziej podobał mi się chyba motyw "początków" przyjaźni z Chewbaccą :)
Wg mnie też super pasował do tej roli i nie wiem tylko dlaczego ludzie byli tak negatywnie nastawieni do tego filmu. Jest przecież ciekawa historia z otwartym zakończeniem , jest akcja , są fajne efekty specjalne, jest nowy Han i Lando wśród odświeżonych znanych już aktorów. Ja jestem pozytywnie zaskoczony tym filmem.