Fajny, motywujący film. Pokazuje, że da się przezwyciężyć wszystkie przeciwności, jeśli się tylko tego bardzo chce i ma się w sobie dużo siły i samozaparcia. Najbardziej jednak szkoda mi było dziecka - niczemu winne, często "obrywało" za nic. No i ta matka, która wyjechała i w ogóle się nim nie interesowała. Końcówka bardzo wzruszająca, poleciały łzy. Całość oceniam na 7/10.
właśnie zastanawiam się co z tą matką. na samym końcu miałam nadzieję że ją jeszcze zobaczę, nawe nie żeby byli znów razem, bo to by udowodniło że była materialistką, ale żeby mu pogratulowała lub coś w tym stylu. też szkoda mi było dziecka, nie wiedziało co się dzieje. ale rozumiem ojca. dziecko nie rozumiało pewnych rzeczy a ojciec patrząc z innej perspektywy będzie lepsze na dłuższą metę. film naprawdę piękny :)