Nigdy jeszcze nie dałam żadnemu filmowi oceny 1 i z tego powodu czuję się w obowiązku wytłumaczyć się ze swojej decyzji. Dla mnie film był po prostu nudny, a postawa głównego bohatera irracjonalna. Mąż i ojciec w trudnej sytuacji finansowej powinien stanąć na wysokości zadania i np. zatrudnić się w fabryce, lub zrobić cokolwiek innego, ale coś zrobić aby mieć stałą pensje i uregulować sytuacje finansową rodziny. Żona odeszła, bo facet był nieudacznikiem, który w d***e miał to, że kobieta pracuje na dwóch etatach. Latał sobie po mieście z tymi urządzeniami, bo ciągle wierzył, że jest stworzony do czegoś większego.
Ogólnie nie polecam. Nie rozumiem zachwytów nad tym "dziełem".