Ile trzeba mieć w sobie siły, żeby znieść to co przynosi ci życie i nie stracić tego, co w tobie najlepsze... Dawno już nie kibicowałem nikomu tak jak Chrisowi. Naprawdę dobry film. Można się wzruszyć, można się uśmiechnąć. I nabrać nadziei. Takie filmy są nam potrzebne, niestety niewiele ich ostatnio. I Smith z miną zbitego psa - idealny do tej roli.