Ten film generalnie mi się podobał. Największym problemem chyba jest że Robotnik wchłonął master emerald z dupy, oraz fakt że próbuje być paroma rzeczami jednocześnie.
Nie dość że mamy pokrycie 2 i 3 gry to dodatkowo set up pod 3 i Sonic Adventure 2.
Dokładnie chodzi mi o scenę kiedy Sonic stoi na budynku oświetlany przez księżyc. Przecież to wstęp do SA2. No i scena po napisach.
Czy studio jest gotowe zmienić nieco target? 3 część jeżeli będzie adaptować SA2 to musi być nieco mroczniejsza. Nie wyobrażam sobie wygładzenia śmierci Marii i wątku zemsty przez Geralda na ludzkości. Ponad to! Czy naprawdę w jednym filmie da się ten cały wątek fabularny dobrze przedstawić? Chyba tak średnio. Więc przydałby się Sonic 3 part 1 i part 2
Hype na 3 i oczekiwania są kosmiczne liczę że nie zawiodą.