Zdejmowanie hełmów, geolog gubi się w jaskini, biolog zabawia się z wężem. Android zabija członka załogi. Murzyn i Azjata na pokładzie.
Może bimber chciał napisać, że akcja się nie udała bo ci dwaj byli na pokładzie. Ale nie wiem o co chodzi z tym Azjatą. Z tego co mi wiadomo są obeznani w nowoczesnych technologiach.
Bimber napisał, że film jest głupi bo bardzo chciał napisać jakiś komentarz a za bardzo nie wiedział o czym bo filmu nie zrozumiał. Tego murzyna i Azjatę wrzucił bo tylko to mu utkwiło w pamięci po filmie.
" Z tego co mi wiadomo są obeznani w nowoczesnych technologiach" - ostatnio leci reklama MCdonald w telewizji o tym jak jeden z pracowników interesuje się nowoczesnymi technologiami. Obeznanie z najnowszym windowsem, czy posiadanie najnowszego Smartfona nie kwalifikuje do lotów międzyplanetarnych! A co do tego, że Azjaci mogą mieć kwalifikacje? Sorki ale i Azjaci i murzyni kończa wyższe uczelnie, oraz i azjaci i murzyni latają z miotłą czyszcząc ulicę. W USA zależy to od człowieka nie narodowości (przynajmniej powinno).
W USAraelu to przede wszystkim wszystko zależy od pieniędzy. Mądrych ale biednych nie stać na renomowane prywatne ale płatne uczelnie.
Avrel "zeby glupi mial zagadke" po co takie chamskie odzywki? Jak byłem gówniarzem zabawne było odpowiadanie na pytanie "a po co to tutaj jest?" odpowiedzią "żebyś sie głupio pytał." widzę, że niektórzy nie wyrośli z dzieciństwa!!!!
nic nie ma, to kolejny nadęty zjeb hejtujący ten film co ma tyle intelektu co Kononowicz
Ja odpowiem tylko tyle, że jestem powściągliwy w obrażaniu ludzi, którzy nic mi nie zrobili, a tym bardziej ludzi, których w ogóle nie znam
Ale są na tym forum pseudointelektualne trolle typu jos_fw i Marekgdapl które obrażają ludzi i podają się za autorytety intelektualne zasłaniające się swoim wykształceniem, podającym się za krytyków filmowych, i przechwalających się liczbą obejrzanych filmów.
jos_fw i Marekgdapl? Nie zauważyłem tu takowych. W każdym razie nie śledzę ani tu ani nigdzie indziej
jos_fw i Marekgdapl to największe trolle i spamerzy na forum Prometeusza. Szkalują ten film od chwili jego premiery i obrażają każdego kto ma inne zdanie od nich.
Doprawdy? A na forum wyglądało to tak, jakbyś atakował innych. Może znów nie jesteś świadomy tego, że głoszone zasady moralne stoją w sprzeczności z twoim zachowaniem?
Czy ja Ci się muszę Tłumaczyć ze swojego postępowania? No ale dobra, niech Ci będzie. Zadaj sobie trud i znajdź taki mój post, w którym zaczepiam kogoś pierwszy w celu obrażenia go, bo chyba na tym polega atak, czyż nie?
Science fiction nie jest materią ściśle zawężoną. Jest dokładnie na odwrót - nieograniczone możliwości kierunku jaki obierze czy to autor książki, czy scenarzysta. Tu zadawanie sobie pytań typu: czy to prawdopodobne, czy to bujda, mija się z celem. A że ktoś nie lubi Murzynów i Azjatów, bo jedni są czarni a drudzy żółci, to już nie jest science fiction, tylko ksenofobia
Może ten dekiel od rasizmu jest na twoim poziomie intelektualnym i chodzi mu po prostu o urodę aktorów? :)
"science fiction" składa się z dwóch słów. Nieograniczone możliwości daje "fiction", ale "science" ten wybór zawęża. Oczywiście problem w dopasowaniu szufladek, ludzie trochę zbyt wolno myślą, by się w pół wieku albo wiek zorientować, że jakiś film o kosmosie albo przyszłości nie jest "science", dlatego nie powstają bardziej trafne nazwy gatunkowe.
Nie oznacza to jednak, że wszystko fikcyjne stanie fantastyką naukową, bo dekiel tak film podpisze. :)
W szczególności "Prometeusz" jest filmem głupiutkim i zachowanie jego bohaterów "naukowców" bardzo wyraźnie wskazuje, że nie chodzi tu o "science", ale o to, jak naukę rozumieją osoby, które naprawdę nie mają z nią nic wspólnego. Widać w tym filmie brak pomysłu, jak też inteligentni naukowcy mogliby wpaść w tarapaty, więc zmusza się widza, by oglądał "naukowców" niepełnosprawnych intelektualnie, którzy popełniają najoczywistsze błędy.
Prosty przykład - czy można być większym debilem niż osoba, która na obcej planecie zdejmuje hełm? Chyba tylko jedną osobę znam na tym poziomie, ale on nawet nie wie, czy akurat z kimś rozmawia, czy nie. Jak można to łyknąć?
Oczywiście twórca ma prawo robić film głupi, a dzieciak ma prawo błędnie go zaszufladkować jako SF, nie poruszam tu szerzej kwestii prawa. Fakt jednak, że twórca zrobi coś dowolnie, a jakiś dzieciak nie zna słowa "science", nie upoważnia nas teraz, byśmy do worka SF wrzucali więcej niż się w nim logicznie zmieści.
Ciąg dalszy.
- naukowcy lecą w kosmos na wiele lat i nie wiedzą po co,
- ale pani naukowiec wierzy, więc spoko,
- potem bawią się wielką głową,
- łysego olbrzyma o identycznym dna z ludzkim,
- stary dziad wygląda gorzej, niż wielki kalmar,
- a kalmar rośnie od powietrza?
- zombi atakuje,
- zszywacz - sprzęt medyczny przyszłości,
- murzyn, po minucie zastanowienia, zabija siebie i kolegów,
- blondyna się ewakuuje, żeby głupio zginąć minutę później,
- kosmiczny paker nie oddycha na zewnątrz statku?
- pewnie dlatego, że się ostro wkurzył na babę, i zapomniał usiąść za sterami innego bombowca,
- natomiast główna bohaterka odlatuje nowym bombowcem pełnym czarnego świństwa, szukać kosmitów,
- ale czy czarny Janek nie umarł, żeby to g**** nie opuściło planety?
'łysego olbrzyma o identycznym dna z ludzkim' - Niby prosta fabula a widac ze niektorzy maja powazne problemy z jej zrozumieniem.
Jestem nieśmiertelny, zdejmę hełm, powietrze ładnie pachnie, jest ok..... o umieram :)
Tak. Cesarskie cięcie ze znieczuleniem na skórę, po którym pani od razu sobie sprawnie biegała, do tego ze zszywkami w brzuchu, to było mocne.
bimber , typowy gówniarz na filmweb. Profil załóż sobie na porno stronie a nie tu.
Film bije rekordy głupoty. Aż wierzyć się nie chce, że to reżyser od Nostromo go robił.
Wytłumacz mi co niby tak strasznego mogłoby się stać podczas i po zdjęciu takiego hełmu?
Każdy ma prawo do swojej opinii ale bez przesady. Ocenienie ze film jest głupi dlatego bo, geolog się zgubił a na pokładzie jest murzyn i Azjata to pewna przesada, albo pokazuje że autor komentarza jest głupi.
Można ocenić, że film jest głupi fabuła jest nierealistyczna, historia naiwna, albo po prostu jest źle nakręcony. Ten film nie jest głupi. Można się czepiać ze nieciekawy, nudny, nieprawdopodobny, ale głupi?!
A to dlaczego android mialby nie zabic czlowieka? Zdaje sie ze wszystko alezy od oprogramowania. Jesli atmosfera to tak naprawde ziemskie powietrze i komputer nie wykrywa zadnych wirusow to dlaczego mialbys nie sciagnac helmu? Twoje ardumenty tylko dupe nimi podetrzec
Ja naprawdę byłem pozytywnie nastawiony na ten obraz, ale gdy zobaczyłem jak na misję kosmiczną kosztującą kilkaset miliardów $ wysyła się zgraję imbecyli, którzy nie przestrzegają podstawowych reguł i zasad obowiązujących nawet na Ziemi badając obcą planetę i jej obce formy życia, to po prostu nie dałem rady. Jest jakiś poziom głupoty, po którym film staje się nieoglądalny i tutaj mamy przykład takiego obrazu
Jest taki film nakręcony 40 lat przed "Prometeuszem" - "Tajemnica Andromedy". Szkoda, że Ridley się z tym dziełem nie zapoznał.