Zdecydowanie dla mnie najlepsza część. Wreszcie bez Elizabeth i Willa, za to rewelacyjna, mroczna postać Czarnobrodego. Super ☺
Zgadzam się, ta dwójka zrobiła się strasznie irytująca w trzeciej części, szczególnie Will i jego zmienianie stron i motywacji co 3 minuty.