1. Ciekawie wygląda aktualnie przyszłość polskiego "szołbiznesu", który jednak większość swoich wpływów opiera już na programach telewizyjnych typu celebryci skaczą do wody. Muzyka umiera, w szczególności nowe możliwości dystrybucji i internet bardzo ogranicza złodziei, którzy cały czas serwują nam paćkę medialno/kulturową żeby hajs się zgadzał.
2. Ktoś może rozwinąć myśl z początku dokumentu odnośnie wydawnictwa "Polskie nagrania" i kwestii piracenia przez nich płyt PF, Deep Purple?
3. 2003-2015 ledwo 12 lat, a tu status Złotej Płyty można już osiągnąć od 15k sprzedanych płyt.
Mocno naciągany, technicznie można powiedzieć, że słaby. I historia samego reżysera jest ciekawa sama w sobie ;)
Myślę że ten szołbiznes jeśli chodzi o jakość w każdym kraju stoi na podobnym poziomie, czyli na dnie, jest bezwartościowy. No ale jest sprzedajny, ludzie kupują tą szmirę i tandetę. Tego typu "sztuka" doskonale obrazuje zainteresowania i poziom inteligencji społeczeństwa konsumpcyjnego.