Ten film ogląda się z wielką przyjemnością. Właściwie wszystko jest w nim dopracowane od
początku do końca. Bo i historia jest ciekawa, i zdjęcia przykuwają uwagę, no i właściwie każdy
aktor zagrał na bardzo wysokim wysokim poziomie, choć na pierwszy plan wysuwają się przede
wszystkim Paul Newman, Orson Welles i Joanne Woodward. Ta ostatnia nie od razu przypadła mi
do gustu, jeśli chodzi o urodę, ale w miarę oglądania podobała mi się coraz bardziej. "Długie,
gorące lato" to zdecydowanie produkcja warta polecenia.