Być może dla niektórych to co napisałem w tytule może być zaskakujące, ale bardzo szybko jestem gotowy uwiarygodnić te słowa. Pamiętam doskonale, że "Czy to ty, czy to ja" były przed kilkunastoma laty regularne prezentowaną produkcją w okresie świątecznym przez polskie telewizje. Podobnie jak "Beethoven" jako kino...
Nie wiem czy mi się wydaje ale we wszystkich filmach jakie oglądałam z nimi Mary-Kate gra tym chłopczycy a Ashley bogatej, mądrej dziewczyny...
Jak byłam mała to wprost ubóstwiałam ten film xD A teraz czuję do niego ogromny sentyment i zdania nie zmieniam. Film jest bardzo fajną komedią familijną, którą można sobie obejrzeć jeśli się nie chce za dużo myśleć :D
SUPER film :D
jak to się stało, że jedna z nich trafiła do domu dziecka? przecież jego żona zmarła przy porodzie, więc jak jedno z dzieci mogło tam trafić, a nie mogą istnieć 2 identyczne osoby.
"Czy to ty czy to ja" i "Nie wierzcie bliźniaczkom" to dwa identyczne filmy! Tyle że z innymi aktorami i tytułami :/ Dlaczego tak jest?? Nawet jest zupełnie identyczna scena przekłuwania uszu. Między innymi. A o fabule nie wspomnę. To zupełnie jakby filmy były oparte na tym samym scenariuszu :|
Czy ktoś wie jak nazywa się piosenka, która leci na sam koniec filmu? Gdy już zaczynają się napisy Taki stary i znany kawałek, a nie wiem co to jest ;) Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź :))
Nie znoszę filmów z siostrami Olsen, nie mogę patrzeć na te cukierkowe historie i sztuczne role, ale ten mnie zzaskoczył-podobał mi się! Oglądałam go już 4 razy, a chyba obejrzę po raz piąty... :D