Pomimo, że ten film traktuje o gejach, lesbijkach i tranwestytach to nawet mi sie podobał(ja oczywiście nie chce tu oceniać tych kręgów społecznych). Naprawde coś jest w tym filmie, nie wiem co, ale jednak mi sie podonał. Może to Robert De Niro, który zawsze należał do moich ulubionych aktorów, a może coś innego. Po prostu ten film mi sie podobał i tyle. Na swój sposób wzrusza i nie brak w nim humoru...